Latarnie, place zabaw, parki i… książki.

Rutyna

W poszukiwaniu środków na kulturę przeszukuję zazwyczaj strony internetowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa, Narodowego Centrum Kultury, strony fundacji i stowarzyszeń, wspierających działalność kulturalną. Z pewnością moje poszukiwania ocierają się o rutynę, pewne przyzwyczajenia (pieniądze zawsze tam były, więc trzeba próbować kolejny i kolejny raz). Oczywiście, kto szuka, ten znajdzie, także w miejscach dobrze sobie znanych.

Zaskoczenie

Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała alternatywnych rozwiązań, szczególnie w przypadku nieudanych prób pozyskania środków z dotychczasowych, znajomych miejsc. Pozytywnym zaskoczeniem i pewnym rozwiązaniem dla kultury okazuje się budżet obywatelski. Do tej pory kojarzył mi się w zasadzie z projektami „małej infrastruktury” miejskiej: doposażenie placu zabaw, doświetlenie ulic, budowa chodników, rewitalizacja parków. Zresztą, właśnie na tego typu akcje sama głosowałam w moim mieście, uważając to za mój obywatelski obowiązek. Okazuje się jednak, że możliwości finansowania projektów z budżetu partycypajnego są znacznie szersze. Pierwszy raz dowiedziałam się o tym, gdy zobaczyłam wpis na FC o pozyskaniu środków z budżetu obywatelskiego na zakup książek przez jedną z miejskich bibliotek. Ponownie informacja o pieniądzach na kulturę z tego źródła pojawiła się na konferencji dla bibliotekarzy (3. KONFERENCJI DLA BIBLIOTEKARZY I NAUCZYCIELI „Biblioteka miejscem spotkań na przełomie tradycji i nowoczesności – od chińczyka do ActionTracka, czyli gry w bibliotece!” http://www.mbpkk.pl/pozostale/3.-konferencja-dla-bibliotekarzy-i-nauczycieli.html).

Postanowiłam zatem zgłębić temat…

Budżet obywatelski pod lupą badaczy

Okazuje się, że nie tylko ja pochyliłam się nad sprawą finansowania kultury z budżetu obywatelskiego. Socjolog, Małgorzata Kowalska-Chrzanowska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, przeanalizowała budżety w 18 miastach wojewódzkich w latach 2013-2019, ze szczególnym uwzględnieniem projektów kulturalnych. 14% wszystkich pomysłów (1165 realizacji) stanowiły projekty z obszaru kultury. Budżet obywatelski (inaczej: partycypacyjny) jest wydzieloną pulą pieniędzy z budżetu miasta (lub gminy), co do przeznaczenia której decydują w głosowaniu mieszkańcy. I to właśnie oni są inicjatorami zgłaszania pomysłów. Mogą to robić osoby indywidualne, które po zebraniu podpisów poparcia, zgłaszają pomysł do urzędu miasta. Następnie mieszkańcy wybierają spośród kilkunastu propozycji. Dominującą cześć realizacji w latach 2013-2019 stanowiły przedsięwzięcia o charakterze modernizacyjnym (remonty i przebudowy obiektów kulturalnych, wyposażenie wnętrz). Dotowane były także imprezy masowe o charakterze kulturalnym oraz zajęcia edukacyjno-kulturalne.

https://www.researchgate.net/publication/335436013_Budzet_obywatelski_jako_instrument_partycypacji_spolecznej_w_obszarze_kultury

Przykłady, które cieszą

Za liczbami stoją konkretne przykłady. Niech będą inspiracją dla Was, gdy bardzo, ale to bardzo będziecie chcieli zrealizować jakiś projekt (słuszny społecznie), ale zabraknie Wam pomysły, skąd pozyskać pieniądze. Wykorzystajcie możliwości promocyjne i rozpoznawalność Waszej instytucji, i skutecznie rozpropagujcie pomysł wśród mieszkańców miasta. Podpisy poparcia możecie zebrać wśród Waszych czytelników, uczestników zajęć kulturalnych i ich rodzin. Zaangażujcie ich do pracy nad Waszym, wspólnym przecież, celem. Wasi wierni odbiorcy z pewnością udostępnią wpisy w mediach społecznościowych i będą namawiać swoich bliższych i dalszych znajomych, a może nawet rozdadzą ulotki. Zgłoście się ze swoim pomysłem do lokalnych mediów (prasa, radio, telewizja, portale internetowe), które przekażą „dobrą nowinę” w Waszym lokalnym świecie. Najpierw jednak ciekawy, potrzebny i angażujący pomysł. Oto kilka zrealizowanych w ten sposób projektów:

Comments

  1. Pingback: Dotacje dla: biblioteki publicznej - www.kasanakulture.pl

Add A Comment