Kulturalnie i legalnie, czyli pokusy Internetu.

Internet kusi…. Przynajmniej mnie kusił jeszcze kilka lat temu. Pięknymi zdjęciami, różnorodną muzyką, reprodukcjami dzieł sztuki. Jak by było miło mieć takie zdjęcia i obrazy np. na swoim blogu, profilu w mediach społecznościowych, ale też na stronie internetowej swojej instytucji. Wtedy nie uległam tej pokusie, kierując się podejrzliwością i ostrożnością. Przecież ktoś inny, nie ja (a szkoda!) zrobiłam to urocze, artystyczne zdjęcie, nawet jeżeli nie jest ono podpisane imieniem i nazwiskiem.

Dzisiaj, po odbyciu licznych szkoleń, doświadczeniu zdobytym w kilku instytucjach edukacyjnych, naukowych i kulturalnych, wiem więcej i mogę świadomie korzystać z dóbr Internetu. Powiem Wam, jak to robić i od czego zacząć.

ZASADA nr 1. Wszystkie materiały (zdjęcia, muzyka, tekst, grafika, obrazy) znalezione w Internecie traktuj tak, jakby były czyimś utworem. Utwór, niezależnie od jego postaci (np. druk, tekst na stronie internetowej), wartości (ebook Olgi Tokarczuk, jeden wiersz młodego poety zamieszczony na branżowym portalu), sposobu wyrażenia (pdf, podcast, live) jest chroniony prawem, dlatego też trzeba być ostrożnym w korzystaniu z cudzej twórczości. W Polsce obowiązuje nas Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Autor posiada autorskie prawa osobiste, które są niezbywalne, nawet po jego śmierci. Oznacza to, że pozostaje na zawsze autorem i nie można go tego pozbawić. Innymi słowy, Czesław Miłosz jest autorem Doliny Issy, a więc nikt inny nie może podpisać się pod tym dziełem.

Gdybyś bardzo chciał skorzystać z cudzego utworu, np. w celu przetłumaczenia go i wydania, musisz otrzymać zgodę właściciela praw wraz z zapłatą na jego rzecz. Dlatego też nielegalne wykorzystanie czyjegoś utworu, może być podstawą do roszczenia praw twórcy na drodze sądowej.

ZASADA nr 2. Licz!

Utwory, co do których wygasły autorskie prawa majątkowe (mogą być zbywalne na inne osoby/podmioty, np. tłumaczenie, odtwarzanie piosenki w radio, wydanie książki, teatralna adaptacja sztuki), przechodzą do domeny publicznej. W Polsce obowiązuje zasadniczo zasada 70 lat od śmierci autora dzieła (Uwaga! W przypadku praw pokrewnych, np. wydawców, tłumaczy, wykonawców, liczba lat po wygaśnięciu praw autorskich majątkowych jest różna. Zawsze sprawdzaj, jak to wygląda w konkretnej sytuacji). Jeżeli zaś minęło 70 lat od śmierci twórcy (albo ostatniego twórcy, w przypadku dzieł, które mają wielu autorów), możesz używać do swoich celów, także niekomercyjnych, oczywiście zawsze z poszanowaniem autorskich praw osobistych (czyt. oznacz autora).

Lista oferty domeny publicznej znajduje się np. tutaj:

Ja polecam szczególnie Polonę oraz portal Szukaj w archiwach (Narodowe Archiwum Cyfrowe). Gwarantuję Ci, że znajdziesz tam idealną fotografię do Twojego artykułu!

www.polona.pl

www.szukajwarchiwach.gov.pl

ZASADA NR 3. Cytuj! Masz do tego prawo.

Jeżeli chcesz powołać się na cudzy utwór, możesz jego fragment po prostu zacytować. Oznacz autora dzieła i tytuł. Możesz też podać bardziej precyzyjne informacje, np. numery stron cytowanego fragmentu oraz miejsce i rok wydania. Pamiętaj, aby nie cytować zbyt obszernych fragmentów, ponieważ prawo autorskie nie precyzuje długości cytatu, stąd lepiej unikać nieporozumień. Cytat ma jedynie wspomóc Twój tekst, a nie go zastąpić.

ZASADA NR 4. Bądź sprytny i oszczędny! Korzystaj z utworów zamieszczonych na wolnych licencjach!

Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej utworów (fotografii, filmów, muzyki) jest dostępnych w Internecie bezpłatnie i całkowicie legalnie. Skąd taki pomysł, skoro prawo autorskie jest dość restrykcyjne? Otóż, z potrzeby wolności udostępniania i rozpowszechniania treści dla wszystkich zainteresowanych.

Wolne licencje (Creative Commons) to dobrowolne oznaczenie przez autora swojego dzieła warunkami, z zastosowaniem których można z niego korzystać. Jest kilka rodzajów wolnych licencji. Więcej na ten temat https://creativecommons.pl/.

Zwróć uwagę na najszerszą licencję, która pozwoli Ci wykorzystać cudzy utwór w następujący sposób:

  • CC-BY Uznanie autorstwa

Możesz zamieścić utwór na stronie internetowej pod warunkiem podpisania autora, także jeżeli wykorzystujesz jego zdjęcie, muzykę, film do celów komercyjnych, czyli jeśli masz zamiar na tym zarabiać. Proste, prawda?

Wbrew pozorom, takie zasoby istnieją, ponieważ autorom zależy na rozpropagowaniu swojej twórczości i swojego nazwiska. Polecam Ci:

www.pexels.com – serwis z fotografią, filmami

www.pixabay.com/pl/ – serwis z fotografią, filmami, grafiką

ZASADA NR 5. Jeżeli tylko masz telefon (a masz :-), zrób samemu zdjęcie, którym można urozmaicić stronę Twojej instytucji, profilu w mediach społecznościowych, zaproszenia, plakatu i czego tylko dusza zapragnie! Tak jak ja zrobiłam zdjęcie jabłku na klawiaturze mojego laptopa i umieściłam pod tym artykułem. Proste, prawda? Będziesz mieć satysfakcję i jedyne, niepowtarzalne zdjęcie do Twojej relacji kulturalnej. A gdy tylko nabierzesz wprawy i ochoty, możesz podszkolić się z techniki fotografii. Równie dobrze możesz nakręcić krótki film czy podcast.

ZASADA NR 6. Pytaj!

Wiadomo, kto pyta, nie błądzi. Jeżeli tylko masz wątpliwość, czy możesz użyć np. zdjęcia okładki książki na Twojej stronie, zapytaj o to wydawcę. Zrób to najlepiej w formie pisemnej (mailowej). Zazwyczaj wydawcy zgadzają się na taką możliwość – dla nich jest to po prostu darmowa promocja książki!

ZASADA NR 7. Edukuj bez obaw!

Jeżeli pracujesz w bibliotece albo w szkole czy też na uczelni, śmiało możesz wykorzystywać utwory do celów szkoleniowych. Czym byłaby biblioteka, która nie mogła by wypożyczać książek? Jak poradziłby sobie wykładowca, który naucza o twórczości Szymborskiej, a nie może odczytywać jego wierszy studentom? Czym byłyby lekcje o Sienkiewiczu bez wyświetlenia uczniom chociażby jednego filmu Jerzego Hoffmana?

Na szczęście, wszystko to jest możliwe w ramach dozwolonego pożytku publicznego.

ZASADA NR 8. Ucz się od innych!

Ostatnio pojawiają się kampanie informacyjne na temat legalnego korzystania ze źródeł internetowych. Warta uwagi jest inicjatywa Centrum Cyfrowego: Bez spiny. To wszystko legalne!

ZASADA NR 8: Zrelaksuj się! Na potrzeby własne możesz korzystać z utworów bezkarnie, czyli czytać, oglądać, słuchać, a nawet śpiewać pod prysznicem. Możesz nawet zaprosić grono Twoich przyjaciół, żeby wspólnie obejrzeć film. W ramach dozwolonego użytku osobistego można nieodpłatnie korzystać z utworu samemu lub w kręgu rodzinnym czy przyjacielskim.

Więcej o prawie autorskim tutaj:

http://www.prawoautorskie.pl/

Add A Comment